Z jakimi problemami i wyzwaniami mierzą się uchodźcy?
Wydarzenia z lat 2015-2016, poza wymiarem instytucjonalnym i politycznym, miały także znamiona poważnego kryzysu o charakterze społeczno-humanitarnym. Uchodźcy narażeni byli i są na niebezpieczeństwa i problemy na swoich ścieżkach życiowych: w ojczystym kraju, w drodze do kraju przyjmującego i później w nim. Efektem jest doświadczenie poważnej traumy, nieraz depresji, niepokojów i innych stanów emocjonalnych negatywnie odbijających się na samopoczuciu psychicznym. Zmuszeni byli oni bowiem do opuszczenia domów z powodu toczących się walk, stając się świadkami przemocy, tortur, głodu i strat bliskiej rodziny i przyjaciół. Wiele dzieci uchodźczych może nawet nie pamiętać okresu pokoju i stabilizacji, a ich edukacja szkolna (jeśli w ogóle miała miejsce), została prawdopodobnie brutalnie przerwana. Przymusowa praca, brak dostępu do opieki zdrowotnej, niepokój rodziców i ogólna niepewność są częstymi doświadczeniami. Także podróż do kraju schronienia stanowi źródło dodatkowego stresu. Nieraz trwa ona wiele miesięcy i nie jest wolna od równie poważnych niebezpieczeństw, a także ograniczeń, np. w dostępie do wody, pożywienia, schronienia.
Militaryzacja granic i intensyfikacja kontroli granicznych od czasu wdrożenia konwencji z Schengen (zawartej 14 czerwca 1985 roku) i konwencji dublińskiej spowodowała, że uchodźcy i migranci próbujący dostać się do Europy zaczęli coraz częściej wybierać ryzykowne szlaki biegnące przez Morze Śródziemne. Osoby nie mogące wjechać do pierwszego bezpiecznego kraju w UE w sposób regularny, były zmuszone poczynić to nieregularnie. Choć konwencja ONZ z 1951 roku, jak i konwencja dublińska (zastąpiona później przez rozporządzenia dublińskie, zobacz niżej „czym jest wspólny europejski system azylowy?”) dawały uchodźcom prawo do ubiegania się o azyl w pierwszym (w przypadku Dublina - unijnym) bezpiecznym kraju, w obu dokumentach nie określono, w jaki dokładnie sposób można dotrzeć do pierwszego bezpiecznego kraju. Regularny wjazd jest zwykle dozwolony dla osób okazujących właściwe dokumenty, dla osoby uciekającej z własnego kraju przed wojną lub prześladowaniem praktycznie niemożliwe jest uzyskanie wizy, a jedynym rozwiązaniem jest przekroczenie granicy unijnej w sposób nieregularny.
Czym jest wspólny europejski system azylowy?
W 1999 roku podczas specjalnego posiedzenia Rady Europejskiej w Tampere (Finlandia) rozpoczęto prace nad wspólnym europejskim systemem azylowym, który w założeniu miał przede wszystkim harmonizację przepisów dotyczących statusu uchodźczy i związanej z tym statusem procedury. Na mocy podpisanego 2 października 1997 roku traktatu amsterdamskiego kompetencje regulacyjne państw członkowskich w odniesieniu do azylu przeszły na poziom wspólnotowy, a prawo do azylu zostało uznane za element praw podstawowych na poziomie całej Unii Europejskiej. Kryteria i mechanizmy ustalania państwa członkowskiego UE odpowiedzialnego za rozpatrzenie wniosku o udzielenie ochrony zostały umieszczone w konwencji dublińskiej (podpisanej 15 czerwca 1990 roku, weszła w życie 1 września 1997 roku), którą zastąpiło rozporządzenie Dublin II i Dublin III.
Wspólny europejski system azylowy przewiduje minimalne standardy traktowania wszystkich osób ubiegających się o azyl oraz minimalne standardy rozpatrywania wniosków azylowych w całej UE. Obecnie trwają prace nad reformą europejskiego systemu azylowego. „Kryzys migracyjny” unaocznił ograniczenia systemu dublińskiego, który obciąża państwa członkowskie pierwszej linii (Grecję, Włochy), a także odnotowano brak jednorodności w traktowaniu osób ubiegających się o azyl. 8 czerwca 2023 roku Rada wypracowała porozumienie w sprawie nowego rozporządzenia o zarządzaniu azylem i migracją (Reforma Polityki Azylowej UE 2023).
Od początku 2015 roku, pomimo intensyfikacji działań ratowniczych i ochrony granic prowadzonej przez Frontex – Europejską Agencję Straży Granicznej i Przybrzeżnej – nie udało się zapobiec niezwykle niebezpiecznym metodom działania handlarzy ludźmi, które doprowadziły do tragicznych w skutkach katastrof morskich i śmierci tysięcy ludzi. Unijne mechanizmy i podejście do kwestii migracji stanęły w obliczu nowych wyzwań i nowych problemów związanych z niespotykaną dotąd skalą przybycia uchodźców (przede wszystkim z Syrii) i nadmiernym obciążeniem pierwszych krajów przybycia, główne Grecji i Włoch. W efekcie w sierpniu 2015 roku znajdujący się w obliczu widma kryzysu humanitarnego rząd Grecji wystosował apel do państw UE o solidarność w przyjmowaniu uchodźców.
Impulsem do rozpoczęcia na unijnym szczeblu działań na rzecz ograniczenia humanitarnych skutków kryzysu humanitarnego była przede wszystkim katastrofa z 19 kwietnia 2015 roku w pobliżu włoskiej wyspy Lampedusa. W wyniku wypadku łodzi na Morzu Śródziemnym zginęło wówczas koło 800 osób. Nieregularne trasy do UE, wyszczególnione przez Frontex w 2016 roku, biegły przez Afrykę Zachodnią, zachodnią część Morza Śródziemnego, środkową część Morza Śródziemnego, wschodnią część Morza Śródziemnego. Inny szlak to tak zwany cyrkulacyjny (z Albanii do Grecji), czarnomorski i wschodni-lądowy (Frontex 2016). Podczas kryzysu uchodźczego i migracyjnego z 2015 roku uchodźcy najczęściej korzystali ze szlaków przebiegających przez Morze Śródziemne, w szczególności przez środkową i wschodnią część Morza Śródziemnego oraz przez Bałkany Zachodnie.
Ostatni etap podróży obarczony jest trudnościami związanymi z formalnościami procedury azylowej i próbą integracji ze społeczeństwem przyjmującym. Pojawiają się wyzwania, które sprawiają, że poczucie przynależności jest trudne do osiągnięcia. Uchodźcy borykają się z barierą językową. Komunikacja jest pierwszym i podstawowym ogniwem, na którym budowane są wszelkie relacje międzyludzkie, stanowiąc pomost społeczno-kulturowy poprzez który ludzie wchodzą ze sobą w interakcje. Nauka języka kraju goszczącego (przyjmującego) jest kluczowym czynnikiem umożliwiającym odnalezienie się w nowej społeczności. Dotyczy to także dzieci, które po przybyciu na miejsce czeka wyzwanie zaaklimatyzowania się w nowej szkole i w grupie rówieśniczej (Januszewska i Markowska-Manista 2017).
Imigracja „nielegalna” czy „nieregularna”?
Coraz częściej wobec form migracji niezgodnych z obowiązującymi przepisami stosuje się termin „migracja nieregularna”. Mimo iż w unijnych dokumentach prawnych i politycznych dominującym wciąż jest przymiotnik „nielegalny”, to niektóre instytucje (np. Parlament Europejski) odchodzą od jego stosowania. Sformułowanie „nielegalny” w kontekście imigracji postrzegane jest jako stygmatyzujące poprzez kojarzenie osób migrujących z przestępczością. Jak podkreśla Trojanowska-Strzęboszewska (2020), „określenie «nielegalny», łącząc bezpośrednio migrację z przestępczością, narusza godność osób migrujących i podważa konieczność respektowania wobec nich praw człowieka. Rzecznicy praw człowieka i organizacje humanitarne przypominają, że imigranta, tak jak każdej innej osoby, nie można uznać za nielegalnego, chociaż znajduje się w sytuacji, w której jego status nie jest prawnie uregulowany” (s. 158).